Jan Spidlen
Jan
Spidlen urodził się 12 listopada 1967 roku jako jedyny syn Premysla O.
Spidlen. Od wczesnego dzieciństwa spędzał wiele czasu w pracowni swojego
ojca – poznając instrumenty smyczkowe, muzykę oraz drewno, a także
przejawiając znaczny artystyczny talent w tak młodym wieku. Rodzice
zachęcili go do rozwijania muzycznych zainteresowań, stąd rozpoczął
naukę gry na skrzypcach w wieku pięciu lat.
Studiował
rzeźbienie w drewnie w Szkole Przemysłu Artystycznego w Pradze, jednakże
podstaw lutnictwa nauczył się dopiero w Międzynarodowej Szkole
Lutniczej w Mittenwaldzie w Niemczech, gdzie spędził rok. Po powrocie do
kraju kontynuował szkolenie pod okiem ojca, który zaszczepił mu również
miłość do sportu. W latach 1983-1984 Jan Spidlen był członkiem
narodowej drużyny windserfingu a w latach 90-tych był jednym z czołowych
talentów snowboardowych w Republice Czeskiej. Sport w dalszym ciągu
odgrywa ważną rolę w jego życiu.
W 1989 roku podjął roczne
studia w londyńskiej siedzibie prestiżowej firmy J&A Beare, gdzie
pracował jako restaurator i miał styczność z wieloma niezwykle rzadkimi
starymi instrumentami. Od 1988 roku jest członkiem Koła Artystów
Lutników [Violin-Makers' Artists' Circle] a od 2003 roku został przyjęty
w poczet członków Entente Internationale des Maitres Luthiers et
Archetiers d'Art.
Jan Spidlen ożenił się w 1993 toku i ma dwoje dzieci - syna Frantiska (*1996) i córkę Josefinę (*1998).
Obecnie niemal wyłącznie zajmuje się budowaniem nowych skrzypiec w
rodzinnej pracowni lutniczej w Pradze. Jego instrumenty są wysoko
cenione. Jest na nie duży popyt, szczególnie za granicą. Klienci nieraz
oczekują na instrument kilka lat.
Jan Spidlen od początku
swojej kariery odnosił sukcesy na międzynarodowych konkursach
lutniczych, zdobywając najwyższe miejsca: 6. nagrodę za altówkę i 7
nagrodę za skrzypce w Paryżu (1990); 2. nagrodę za skrzypce w
Mittenwaldzie (1993); 1. nagrodę za altówkę w Pradze (1993); 3. nagrodę
za wiolonczelę w Manchesterze (1994); 2. nagrodę za skrzypce w
Mittenwaldzie (1997, 1. nagrody nie przyznano); 4. nagrodę za skrzypce w
Cremonie (1997); wyróżnienia za skrzypce i altówkę w Paryżu (1999).
W październiku 2003 roku odniósł największy sukces w swojej karierze.
Zgłosił dwoje skrzypiec na jubileuszowe 10. Triennale w Cremonie –
znaczący międzynarodowy konkurs lutniczy. Ku zdziwieniu wszystkich,
otrzymał nie tylko pierwszą i drugą nagrodę, ale również dwie inne
nagrody – za najlepsze brzmienie i jakość wykonania instrumentów.
Ponadto Stowarzyszenie Polskich Artystów Lutników przyznało mu nagrodę
specjalną za najlepsze walory dźwiękowe skrzypiec. To fenomenalny i
zupełnie wyjątkowy sukces, ponieważ podobno po raz pierwszy w historii
jeden lutnik zdobył tak wiele nagród naraz. Obecnie artysta bierze
udział w konkursach lutniczych w charakterze członka jury.
Zainteresowania Jana Spidlena koncentrują się w głównej mierze na
innowacjach w konstruowaniu instrumentów smyczkowych. W maju 2004 lutnik
roku został zaproszony na dwutygodniowe spotkanie na szczycie Amiata
[Amiata Summit] w przeważającej mierze poświęcone możliwościom
udoskonalania skrzypiec w przyszłości. Dziewięciu czołowych lutników,
kilku uznanych skrzypków, specjalistów od burzy mózgów oraz
dziennikarzy, współpracowało w tym kreatywnym przedsięwzięciu. Każdy
lutnik miał za zadanie przygotować i zaprezentować projekt ukazujący
jego własny pogląd na temat potencjalnych innowacji. Konfrontacje i
wymiana pomysłów w bardzo niekonwencjonalnej pełnej relaksu atmosferze
pomogły przywołać wiele dobrych pomysłów. W związku ze szczytem w Amiata
Jan Spidlen skonstruował skrzypce cechujące się rozmaitymi innowacjami,
nie tylko odznaczające się indywidualną konstrukcją, ale przede
wszystkim charakteryzujące się ulepszeniem brzmienia i stabilności
instrumentu: zmodyfikowanym kształtem – niskimi boczkami i wąskimi
krawędziami płyty wierzchniej, powiększonymi otworami rezonansowymi,
tytanową śrubą w szyjce, wzmocnieniami z włókna węglowego w belce,
indywidualnym projektem ślimaka z ołowianym wzmocnieniem... Skrzypce
przykuwały uwagę, przede wszystkim ze względu na ich niebieski kolor.
Pomysł na tego typu symbol wyzwolenia z konwencji powstał we współpracy z
czeskim wirtuozem Pavlem Sporci, który również brał udział w spotkaniu w
Amiata. Od lipca 2006 jest on właścicielem tego wspaniałego
instrumentu.