Classic Jazz Quartet: Wieniawski
gość specjalny: Maciej Strzelczyk - skrzypce elektryczne
Classic Jazz Quartet w składzie:
Lidia Sieczkowska - flet / flet altowy
Piotr Kałużny - fortepian
Zbigniew Wrombel - bas / gitara basowa
Krzysztof Przybyłowicz - skrzypce elektryczne
- Souvenir de Posen op. 3
- Etude E major op. 18
- Etude A minor op. 18
- Concerto D minor op. 22: Romance, Allegro moderato
- Kujawiak A minor
- Légende op. 17
- Reverie F sharp minor
- Polonaise brillante D major op. 4
- Concerto F sharp minor op. 14: Preghiera
- Allegro de Sonate (Józef i Henryk Wieniawski)
Wieniawski zagrany inaczej
Tak jak nie wszyscy czują się dobrze przy piciu włoskiej lavazzy, tak i nie wszystkim odpowiada transformowanie sztuki zwanej muzyką poważną na jazz. Doborowy komplet "artystycznych kawiarzy" tworzą członkowie poznańskiego zespołu "Classic Jazz Quartet". Sześć lat temu weszli w wąską uliczkę, przy której od dawna mieszkali Modern Jazz Quartet i Jacques Loussier, wydając swoją płytę "Branle" z osobliwą interpretacją J. S. Bacha. A teraz oto pojawiają się jazzowe interpretacje kompozycji Henryka Wieniawskiego.
"Classic Jazz Quartet" proponuje je z gościnnym udziałem jednego z najciekawszych polskich skrzypków jazzowych, Maciejem Strzelczykiem. Zespół "Classic Jazz Quartet" współpracuje lub współpracował z czołówką jazzu europejskiego. Koncertowali na festiwalu "Chopiniana" w Warszawie, festiwalu w Antoninie, festiwalu im. J. S. Bacha w Lipsku. Brali udział także w "Projekcie Chopin: 12 koncertów - 12 spojrzeń". Wreszcie ich gość Maciej Strzelczyk to artysta, którego prestiżowy magazyn "Jazz Forum" aż sześciokrotnie ogłosił pierwszym skrzypkiem jazzowym w Polsce, a jego grupa "Set Off" otrzymała II nagrodę na festiwalu jazzowym w Hoeilart w Belgii. Swymi interpretacjami zarówno "Classic Jazz Quartet" jak i gość zespołu pokazują, że również muzyka Henryka Wieniawskiego posiada bogate pokłady swingu i rytmicznej pulsacji. Przekonacie się Państwo o tym słuchając już pierwszego utworu "Souvenir de Posen", ale także "Legendy", "Poloneza Brillante D-dur" czy fragmentów obu Koncertów Skrzypcowych. Zaskoczyć może "Kujawiak a-moll op. 3 nr 2" będący tu kołysanką. Obok tych nagrań nie można przejść obojętnie. Wystarczy tylko posłuchać tej płyty. Kto wie, może dzięki tym nagraniom ktoś kto do tej pory nie słuchał ich wersji oryginalnych sięgnie po nie?
Marek Zaradniak